sobota, 12 października 2013

taki "dzień o..."

Wymyśliłam taki dzień o...  
Dzisiaj dzień o Violetcie.
Postać Violetty (ze strony Disneya) 
Violetta jest utalentowaną muzycznie nastolatką, która – po kilku latach spędzonych w Europie – wraca ze swoim ojcem do rodzinnego Buenos Aires. W Argentynie znajduje prawdziwych przyjaciół, odkrywa pierwszą miłość oraz rozwija swoją pasję do muzyki.
Teraz o martinie: Czy myślicie, że Violetta chodzi na obcasach tylko dlatego, że je lubi? To się mylicie! Martina, chociaż jest wysoka chce wyglądać na wyższą! Pisało o tym Fan Clubie. 


Martina jest bardzo pracowita i zawsze uśmiechnięta. Wywiad z Martiną (strona kotek.pl):
Martina Stoessel jest gwiazdą nowego serialu Disney Channel, "Violetta". Chcesz informacji z pierwszej ręki o tym rozśpiewanym i roztańczonym widowisku? Pytamy Martinę o szczegóły
Martina, powiedz nam gdzie filmowany jest serial?
Serial kręcony jest w Buenos Aires, w Argentynie, skąd pochodzę. W ogromnym studio niedaleko miejsca, w którym dorastałam.
Co możesz nam powiedzieć o planach zdjęciowych?
Jest dom Violetty, w którym spędza sporo czasu na początku serialu. To ogromna instalacja z sypialniami, gabinetem, kuchnią i dużym pokojem, jak również z super tajnym strychem.
Gdzie jeszcze rozgrywa się akcja serialu?
Jest jeszcze ogromna dekoracja będąca planem szkoły teatralnej nazywanej Studio 21. Jest w niej mnóstwo różnych sal lekcyjnych, biur i sal treningowych. Oprócz tego, jest wypełniona instrumentami muzycznymi!
Jak opisałabyś postać graną przez Ciebie?
Violetta jest bardzo impulsywna, ale jest również wspaniałą przyjaciółką. Jest bardzo skromna i zrobi wszystko dla swoich przyjaciół - i jest również romantyczką. Uwielbia się zakochiwać!
Co jeszcze możesz nam powiedzieć o Violetcie?
Violetta pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Mieszka ze swoim ojcem, który jest bardzo surowy. Uwielbia śpiewać i grać na fortepianie!
Violettamat. prasowe
Jesteś podobna do Violetty?
Jestem bardzo podobna do Violetty w wielu aspektach. Violetta jest nieśmiała, gdy jest wśród nowo poznanych ludzi, mam dokładnie tak samo. Jest również bardzo bezpośrednia i porywcza, czyli bardzo podobnie do mnie. Violetta lubi się zakochiwać - i to jest coś, co ja też uwielbiam robić!
Jesteś podobna do Violetty jeszcze w jakiś sposób?
Wydaje mi się, że jesteśmy podobne, jeśli chodzi o naszą miłość do muzyki. Uwielbiam śpiewać i Violetta szybko odkrywa, że też to kocha robić. Nie zdaje sobie z tego sprawy, gdy poznajemy ją po raz pierwszy - ale wkrótce się to zmienia.
Jak dostałaś rolę w tym serialu?
Byłam na castingu! To moją największa rola do tej pory i jestem naprawdę podekscytowana.
Jakie to uczucie być gwiazdą serialu?
Bardzo fajne! Jestem niezwykle dumna z programu i jestem nadzwyczaj dumna ze wszystkiego, co osiągnęliśmy do tej pory.
Violettamat. prasowe
Pomówmy o kręceniu serialu. Jak trudne są sceny tańca w Violetcie?
Jest dużo śpiewania i tańczenia w serialu. Uwielbiam czas, gdy możemy tańczyć! Osobiście, nie uważam by taniec był bardzo trudny. Myślę, że mam szczęście, bo zwykle przychodzi mi całkiem naturalnie.
Czy zapamiętanie choreografii sprawia Ci kiedykolwiek problem?
Było kilka scen, w których miałam kłopoty z nauczeniem się ruchów - ale staram się tym nie stresować. Zamiast tego, ciężko ćwiczę. Pracuję nad choreografią tak dużo jak to możliwe, by mieć pewność, że jestem wystarczająco dobra, gdy zaczynamy kręcić sceny.
Przyznaj się, Martina... Czy kiedykolwiek upadłaś podczas numerów tanecznych?
Oj, oczywiście! Każdy się wywrócił na planie. Ja przewróciłam się już niejeden raz podczas scen tańca. Każdy, prędzej czy później, coś pomyli czy zepsuje, więc nie myślimy o tym. Śmiejemy się z tego, a potem lecimy dalej.
Chcesz powiedzieć, że nigdy nie zawstydziła Cię wywrotka?
To może być żenujące dla niektórych, ale nie dla mnie. Każdy może śmiać się z tego - ale to nasza praca. Wszyscy aktorzy naprawdę dobrze się dogadują i naprawdę swobodnie czujemy się przed sobą już teraz. Jesteśmy tak dobrymi przyjaciółmi, że nie zawstydzamy się tego typu rzeczami.
Violetta

Właściwie to po tym wywiadzie możemy wywnioskować jaka jest Martina. Jest miła , koleżeńska i nie zawstydza się błahostkami.  Martina kocha Justina Bibera! I tyle. To był dzień o Martinie. Jutro postaram się dodać kolejny dzień o...

ciasteczkowy:)

3 komentarze:

  1. Martina nie jest wcale taka wysoka ma zaledwie ok. 165 cm wzrostu. Kiedyś też myślałam że jest ale sprawdziłam... to wszystko przez te buty xD widać że lubi bardzo wysokie.. ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie, że robisz takie dni naprzykład jak Violetta super, ze masz taka pomocnika ciasteczkowego

    OdpowiedzUsuń

Mamy nadzieję, że podoba wam się post! Wyraźcie swoją opinie, swoje spostrzeżenia!