Hej :D Jak obiecałyśmy tak też robimy- kolejny wywiad z Violetta polska, tym razem z Wiolczur!
1)jakie to uczucie prowadzić bloga, który ma już ponad milion wyświetleń?
Na pewno jest to coś, do czego musiałam się przyzwyczaić. Wyczekiwałam tego miliona przez kilkadziesiąt tysięcy wejść, a tymczasem stuknął nam w połowie rady Violetta Polska tak, że nawet tego nie zauważyłam. Dopiero później weszłam na bloga i zobaczyłam siedmiocyfrową liczbę. Myślałam, że umrę z szoku. "To już?" "To naprawdę już? "Jak mogłam to przegapić?!". Po prostu gapiłam się pięć minut w ekran, cała oniemiała.
Milion wejść - to brzmi naprawdę niesamowicie, zważywszy na to, że osiągnęłyśmy go w pełni uczciwie i zasłużenie. Ten milion - to WY. Wasze codzienne zaangażowanie w tę stronę. Żadne sztuczki. To pół roku ciężkiej pracy, Waszej i Naszej. Piszę o tym dlatego, że nie jesteśmy jedynym blogiem, który to osiągnął. Z tym, że drugi blog uczynił to za pomocą sztuczek i niehonorowych kombinacji.
2)Czy ciężko jest ci pogodzić życie prywatne i szkołę z blogiem?
Jedno nie wyklucza drugiego. Jest mniej czasu na wszystko i muszę bardzo kombinować, ale w ostatecznym rozrachunku daję sobie z tym radę. Ograniczyłam w całości telewizor, czas na facebooku i innych stronach i dzięki temu jestem w stanie wysupłać trochę tego czasu.
3)Co aż tak spodobało ci się w Violetcie, ze postanowiłaś pisac o niej bloga i stałaś się jej fanką?
Ten serial jest zdecydowanie inny niż wszystkie produkcje Disney Channel. Każdy odcinek trwa 40 minut, a nie 20. Każdy kolejny jest nawiązaniem do poprzedniego. Jest fabuła, wartka akcja. Zero sztucznych dialogów i tego okropnego "śmiechu". Jest Leon. Są świetnie wykreowane charaktery. Jest miłość, jest pasja, jest muzyka! Serial jest przesiąknięty cudowną muzyką i hiszpańską kulturą. Jak można go nie kochać?
4)Dlaczego wybrałaś Violetta Polska? Była masa innych blogów, a ty zdecydowałaś się na ten. Dlaczego?
Można powiedzieć, że ten blog wybrał mnie. Prowadziłam już własny, kiedy napisała do mnie Lady Cuks. Postanowiłyśmy zrobić coś razem i wyszło nam
5)Czy byłabyś w stanie nagle skończyć z blogiem?
Nie, nie mogłabym tego zrobić ze względu na dziewczyny, czytelników, to ile pracy w niego włożyłam. Mam nadzieję, że dzień końca nigdy nie nadejdzie.
6)Czy trudno było się dostać do Violetta polska? co musiałaś zrobić?
Nic nie zrobiłam. Lady Cuks napisała do mnie w sprawie moich rozwiązań graficznych na blogu o Violetcie, który wtedy prowadziłam (to właśnie szablon z mojego bloga przerobiłam pod Violetta Polska tak, że podziwialiście go przez pół roku) - stwierdziłam, że zamiast pisać epopeje z rozwiązaniami, lepiej będzie samemu to zrobić, a potem zaczęłyśmy rozmawiać o połączeniu blogów i tak się stało. Ja wniosłam swój potencjał i kapitał, Cuks wniosła swój. I mamy co mamy
7)A na koniec jeśli chcesz możesz dodać coś od siebie. Coś, czym chciałabyś sie ze wszystkimi podzielić
Chciałabym się podzielić z Wami moją wdzięcznością. Ale jest ona tak ogromna, że zostalibyście zgnieceni jej ciężarem
mam nadzieję, że podobał wam się wywiad. JUż niedługo kolejny- z Lady.Cuks :D
Potem poznacie poglądy każdej z dziewczyn
i jeśli chcecie, ocenicie, który wywiad wypadł najlepiej :D
Przypominam , że każdej dziewczynie zadajemy te same pytania :)
ciasteczkowy:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mamy nadzieję, że podoba wam się post! Wyraźcie swoją opinie, swoje spostrzeżenia!